Zdarzają się sytuacje losowe, na które nie mamy wpływu. Wydarzy się coś, na co nie mamy wpływu i pojawia się problem, co teraz zrobić? Z pomocą przychodzi urlop na żądanie. Coraz częściej z niego korzystamy i zdarza się, że potrafimy go nadużywać. Kiedy o urlop na żądanie możemy wnosić, czy pracodawca musi go udzielić pracownikowi i w jakich sytuacjach nie mamy do niego prawa?
Kiedy i ile trwa?
Prawo do urlopu na żądanie reguluje Kodeks Pracy. Mówi o tym artykuł 167. Urlop na żądanie może wziąć osoba zatrudniona na umowę o pracę. Żadne inne umowy nie dają pracownikowi tego przywileju. Nie jest istotne, czy jest to pełny etat czy pół. Nie zawraca się również uwagi na staż pracy. Pracodawca jest zobowiązany udzielić go pracownikowi. Wchodzi w skład urlopu wypoczynkowego i wynosi cztery dni, niezależnie od liczby pracodawców, z którymi w danym roku pozostaje w stosunku pracy. Można wziąć go w pojedyncze dni bądź od razu na cztery, Należy go udzielić na dni pracy i trzeba to zgłosić najpóźniej w dniu rozpoczynającym urlop. Niewykorzystany urlop na żądanie przepada. Nie kumuluje się na kolejny rok.
O taki urlop powinieneś złożyć wniosek, ale z reguły w sytuacjach awaryjnych nie jesteś w stanie znaleźć się w miejscu pracy. Pracodawcę możesz poinformować telefonicznie, smsem bądź mailowo o konieczności wykorzystania urlopu na żądanie. Jest on płatny więc nie musisz się martwić, że będziesz stratny.

Pracodawca odmawia
Pracodawca w wyjątkowych sytuacjach może odmówić udzielenia urlopu na żądanie pracownikowi. Taka sytuacja ma miejsce, kiedy przez nieobecność pracownika ma nastąpić przerwanie toku pracy, a prawo do tego rodzaju wolnego jest sprzeczne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem. Mówiąc wprost, jeżeli dobro lub mienie pracodawcy albo zakładu pracy jest zagrożone poprzez brak obecności pracownika urlopu nie dostaniemy. Jeżeli istnieją przesłanki, że pracownik nadużywa tego przywileju, również można odmówić jego udzielenia. Bez zgody pracodawcy nie można rozpocząć urlopu, nawet jeżeli nie wykorzystaliśmy całej dostępnej puli. Kiedy zrobi to bezpodstawnie może się to wiązać z karą grzywny nałożoną na pracodawcę.
Bezpodstawne żądanie urlopu
Ten aspekt również reguluje Kodeks Pracy. Jeżeli od dłuższego czasu wiesz o swojej nieobecności w danym dniu i nie jest ona losowa i nagła urlop na żądanie jest bezpodstawny. W konsekwencji taki dzień wolny nie może działać na szkodę pracodawcy.
Urlop na żądanie budzi wiele kontrowersji. Nowy projekt Kodeksu Pracy, nad którym trwają prace od 2018 roku ma zlikwidować prawo do korzystania z tego przywileju. Co wtedy? Możesz wyjaśnić sytuację z pracodawcą i poprosić o dzień wolny.
Należy pamiętać, by z przywileju, jakim jest urlop na żądanie korzystać rozsądnie. Chociaż pracodawca nie wymaga uzasadnienia dla potrzebnego wolnego, warto pamiętać, żeby nie nadużywać tego w sytuacjach, kiedy nie ma takiej potrzeby. W razie wątpliwości możesz zajrzeć do Kodeksu Pracy, w którym każde niuanse są szczegółowo wyjaśnione i omówione.